Wszystko tylko nie harakiri

Data publikacji: 1996

Wszystko, tylko nie harakiri


V. Thomas. Tłumaczenie z języka niemieckiego Halina Olejniczak1)

PZ Wir in Europa, Nr 82/Bonn Juni 1995, „Wirtschafts-STANDORT” 1)

Artykuł opisuję plany inwestycyjne japońskiego koncernu Mitsubishi na rynku Niemieckim.

Japoński koncern Mitsubishi-Electronics inwestuje 900 milionów marek w nowe urządzenie produkcyjne do chipów o 16 MB, nie na Hokkaido, ale w — Aachen.


Jest to największa inwestycja japońskiego koncernu na europejskim rynku. Japończycy inwestują w drogich Niemczech o wysokich kosztach robocizny? Czy są na drodze do harakiri? Przeciwnie są zimnokrwistymi biznesmenami. Wyliczyli:


Nadrenia Północna-Westfalia dysponuje 18 milionami klientów o dużej sile nabywczej, 49 Wyższymi Szkołami, 3 lotniskami jak i 31 elektrowniami.


To co wygospodaruje te 18 milionów mieszkańców Nadrenii rocznie odpowiada wartości 80% dóbr i usług wyprodukowanych w Chinach.


Rynek belgijski i holenderski leży tuż obok, co oznacza, że w ciągu jednego dnia TIR-y docierają do takiej ilości klientów, którą można porównać z połową siły nabywczej na rynku europejskim.


W Nadrenii Północnej-Westfalii jest ponad 500 tysięcy małych, średnich i dużych przedsiębiorstw. Od dostawców samochodów do konserwatorów wirówek. Gdy firmie mikroelektronicznej potrzebne jest przedsiębiorstwo, które zna się na technice sterylnych pomieszczeń, produkcji w sterylnych i pozbawionych kurzu warunkach, to Japończycy natychmiast zgłaszają chęć realizacji takiego przedsięwzięcia. Korzyści, które nie są oferowane ani przez Europę Wschodnią, ani Azję Płd. Wschodnią - mimo niższych płac - oferują dla japońskich zamierzeń Niemcy.