Waprō

Data publikacji: 1995

Waprō

Robert Szober1)

Towarzystwo Polsko-Japońskie, Oddział Wielkopolski1)

Artykuł opisuję historię fenomenu japońskiej „maszyny do pisania” jakim był i nadal jest edytor tekstu zwany po japońsku waprō. Mimo, że oficjalnie od końca lat dziewięćdziesiątych dwudziestego wieku zakończono produkcję, w wielu domach i biurach waprō nadal pozostaje w użyciu.

Waprō - słowo znane dzisiaj każdemu Japończykowi jeszcze do niedawna nie istniało w żądnym słowniku. Cóż ono znaczy? Jest to skrót od słów wādo prosessā (angielskie - word processor) - procesor tekstu.


Pierwsze waprō pojawiło się w latach 70-tych, jednak prawdziwy boom przypada na początek lat 80 tych. Wtedy to waprō stało się ogólnie dostępne dla każdego japończyka. Przedtem przeciętny japończyk nie mógł nawet marzyc o innej formie graficznej swoich listów czy dokumentów, jak tylko pisanej pędzelkiem czy tez piórem lub długopisem. Wprawdzie istniały urządzenia pozwalające pisać wszystkie japońskie znaki, podobnie jak my to czynimy przy użyciu maszyny do pisania, ale były to maszyny ogromne i trudne w obsłudze, praktycznie przeznaczone tylko dla nielicznych profesjonalistów. Zaadaptowanie zachodnich maszyn do pisania dla potrzeb japońskich zaowocowało co prawda japońska maszyna do pisania, jednakże mogła ona pisać tylko w dwóch, z trzech używanych w Japonii, sylabicznych alfabetach - hiragana i katakana. Nadal o piśmie chińskim - kanji nie można było marzyć i ciągle pędzelek pozostawał najlepsza „maszyna” do pisania bardziej skomplikowanych tekstów.


Pojawienie się pierwszych osobistych procesorów, mimo ich prymitywnych możliwości, było prawdziwa rewolucja w dziedzinie redagowania i składu tekstu japońskiego. Wreszcie można było pisać wszystko szybko i ładnie, przy niewielkim nakładzie pracy. Pierwsze drukarki waprō posiadały 24 punktowe głowice drukujące, ówczesne drukarki komputerowe miały przeważnie 9 punktowe głowice. Jakość druku - mimo, że przewyższała ona znacznie jakość druku drukarek komputerowych - była zadawalająca tylko przy druku czcionek małych, w przypadku powiększeń, pomimo 24 punktowej drukarki uwidaczniał się efekt schodkowy czcionek. Aby ten efekt zmniejszyć wprowadzono smūjingu czyli wygładzanie schodkowego wyglądu czcionki. Znaki wyglądały teraz znacznie lepiej, ale nadal jakość ta była zdecydowanie gorsza od znaków drukowanych tradycyjnymi metodami drukarskimi. Rewolucja nastąpiła pod koniec lat 80 - tych, kiedy waprō uzbrojono w autorain fonto czyli czcionki wektorowe. Prędkość druku była niewielka i wynosiła od 10 do 15 znaków na sekundę. Wielkość drukarki pozwalał na wykonanie druku formatu A4 w pionie.


Początkowo waprō posiadało niewielki zestaw czcionek japońskich wahający się od 3 do 5 tysięcy w zależności od modelu. Wyposażone było w słownik zawierający od 60 do 100 tysięcy słów. Wprowadzanie tekstu przy tak niewielkim słowniku było dość trudne zwłaszcza, ze maszyny nie potrafiły, jak to robią obecnie, inteligentnie tłumaczyć na pismo chińskie wprowadzanych fonetycznie zdań. W przypadku gdy w pamięci waprō nie było potrzebnego nam znaku można go było stworzyć wykorzystując gaiji - edytor znaku. Liczba możliwych do stworzenia gaiji była jednak znikoma i liczyła od 8 do 30 znaków. Dodatkowym utrudnieniem podczas pisania był niewielkich wymiarów wyświetlacz LCD, który mógł wyświetlić około 20 znaków w 3 lub 4 liniach. Pamięć procesora pozwalała na zapisanie zaledwie kilku stron formatu A4. Plusem waprō - w porównaniu z komputerem - była i jest nadal funkcja memorii bakku appu pozwalająca zapamiętać redagowany teksy nawet po wyłączeniu maszyny. Standardem była wówczas możliwość zapamiętania około 2000 znaków. Producenci waprō nie podają wielkości pamięci w jednostkach ogólnie przyjętych w terminologii komputerowej, lecz w ilości znaków, które maszyna może zapamiętać. Najnowsze maszyny przodujących firm takich jak Sharp, Toshiba, NEC posiadają możliwości niewyobrażalne dla użytkowników pierwszych procesorów.


Przyjrzyjmy się najnowszym modelom Sharp'a, WD-M800 i MR-2. Sharp na początku lat 90-tych jako pierwszy wprowadził pióro jako element sterujący wieloma funkcjami maszyny. Sterowanie najnowszym modelem zostało prawie w całości oparte o pióro. Maszyna posiada ponad 9 tysięcy znaków, 470 gaiji oraz słownik o pojemności 2,062,000 słów. Sharp posiada także inteligentny słownik zawierający około miliona przykładów. Mamy także możliwość stworzenia własnego podręcznego słownika zawierającego najczęściej używane słowa oraz wielu słowników specjalistycznych. Maszyna rozpoznaje około 4 tysięcy znaków wpisywanych bezpośrednio na ekranie oraz wiele figur geometrycznych. Modele te posiada wbudowany kolorowy skaner formatu B4, OCR, fax, wejście video oraz przeglądarkę internetowa. Poza edycja zwykłego tekstu funkcja āto kurabu umożliwia także tworzenie grafiki wektorowej oraz bitowej. Mamy także możliwość tworzenia kaligrafii bezpośrednio na ekranie oraz stereogramów. Dodatkowo waprō zawiera DTP, rozkład zajęć, notatnik, notatnik adresowy, listę najpilniejszy spraw, bazę danych, arkusz kalkulacyjny, wykresy, słownik języka japońskiego, słownik znaków kanji, moduł tłumaczeniowy angielsko- japoński, słownik japońsko-angielski i angielsko-japoński. Waprō posiada kreatora pozwalający na automatyczne tworzenie wielu dokumentów oraz suflera pomagającego nam stworzyć potrzebny dokument. Pamięć pozwala na zapisanie 30 tysięcy znaków lub 120 tysięcy w trybie opracowywania kilku dokumentów. 32 bitowy procesor, szybka kolorowa drukarka termiczna (model WD-M800) 275 znaków na sekundę lub atramentowa (model MR-2) 505 znaków na sekundę, o rozdzielczości 400 DPI pozwalająca drukować w trybie foto, kolorowy wyświetlacz LCD oraz wbudowane 29 czcionek japońskich w wielkości od 3 do 277 punktów, dysk twardy (model MR-2) lub flash memory (model WD-M800) pozwala na tworzenie dokumentów z profesjonalna jakością.


Waprō już dawno przestało być tylko elektroniczna maszyną do pisania i jak to głosił slogan reklamowy modelu WD-X500 firmy Sharp - „bliski postęp do multimediów” - to nie tylko slogan, to jest już fakt.